Kuchnia z elementami złota

Mówią, że dla siebie robi się najgorzej. I tak to prawda! Pomysłów, głównie co do wykończenia blatu było co niemiara. Jednak jednego byłam pewna, chce złota! Koncepcja była dość kontrowersyjna bowiem do grafitowo złotej tapety CASAMANCE dobrałam właśnie jeszcze metalizowane złote fronty szafek kuchennych… tak wielu, kiedy mówiłam o tym pomyśle miało dość tęga minę, ale złagodziłam sporą ilość złotego koloru proporcjonalna ilością grafitu oraz bardzo prosta formą mebli. I to było kluczowe! Całość bowiem czyta się bardzo naturalnie i bez przepychu. Złoty ciąg niskiej zabudowy meblowej oraz wyspy uzupełniony o biały kamienny blat rozświetla wnętrze wykończone grafitowymi winylami podłogowymi FORBO. Ten blat to a la marmurowy spiek o grubości 1,25 cm od LAMINAM. Uwielbiam cienkie, blaty, bo wiem jakie wizualne cuda mogą one zdziałać. Ten przez swoje walory użytkowe jest w moim odczuciu wart każdej wydanej złotówki. Jeśli chcecie się o tym przekonać zapraszam na kawę i ewentualne testy blatu :) …a testować jest na czym bowiem wyspa ma 24o cm długości czego dzięki zastosowanym trikom aranżacyjnym specjalnie nie czuć :)